Friday, September 26, 2008

Sen w Kauhajoki


taka duża dziewczynka
prawie pięć litrów a bez imienia
nazwiemy cię tonsi
to znaczy tyle co lepka kula włosów

tonsi gdzie dostałaś
bo wiesz malutka
teraz już nie będziemy się bawić
jesteś sublokatorką
na dodatek nie najlepszą
nosisz bransoletki warkocze
niemowlę na ramieniu
nosisz się z zamiarem

dzień był długi tonsi
jestem zmęczony
działasz na mnie
jak dobry antybiotyk
przed tobą przełęcz
na zachodzie bez zmian
i po co to utrudniasz

pójdę na łatwiznę
między domem sederholma
a aleksanterinkatu
rozebrane kobiety
(mogły być twoimi siostrami)
tańczą właśnie w deszczu

tonsi bez patosu
tylko nie próbuj
umierać mi na rękach
jak jakaś guwernantka

25.09.2008r.

2 comments:

Anonymous said...

Tonsi - ofiara czyjejś wewnętrznej wojny. Karol, chylę czoła - wiersz jest niesamowity.

Karol Samsel said...

Bardzo dziękuję, Michał. Do zobaczenia w czwartek.