Monday, January 24, 2011

Jedno


czego tu szukasz
przeklęty wędrowcze
z pasją której nie wierzę
w cieniu suchego dryfu?

twój bóg twoja ironia.
jest wszystkim co wyje.
trwa w rzeczy obosiecznej
i w ziemi starych wdów.

i nigdzie nie ma uczty
którą wyprawiwszy
mógłby świętować
żelazne wschody liter.

czemu się tu snujesz
zamknięty w klinczu
zrównując mesjasza
z psami i z kamieniem?

mała ludzka brednio
gdy zsyłam astronomów
łamiesz ich jak gałąź
obrzmiałą od soków.

gdy schodzi pocieszyciel
wybiegasz z ogrodu
podpalasz się przed lustrem
krzyczysz antychryst.

24.01.2011r.

Saturday, January 15, 2011

Pokłon


Czy ja oślepłem?

Jarosław Iwaszkiewicz, Śpiewnik włoski

biegnij dziecino.
odleć stąd jak kawka.
gdy przyjdę z salwatorem
nikt cię nie ocali.

wyjdź na gościniec
i biegnij ponad siły.
widziałem argonautów.
wiem że moc truchlała
a ogień krzepł
jak zakłute zwierzę.

uciekaj dziecino.
krzycz głośno
i prawdziwie
kiedy tylko powiem:
wszystko jest skończone.

wydobądź głos swych matek
hosannę przeciwników
litanię do krwi pańskiej.
zatłucz mnie swym krzykiem.

zabij dziecino
zgruchocz jak charta:
kiedyś gdy powrócisz
wszystkie słońca świata
oddadzą ci pokłon.

15.01.2011r.