Saturday, February 11, 2012

AltissimumAbiectum



"Rozwiązanie następuje w Epilogu. I tam ujawnia się głębia towarzysząca nam przez wszystkie wiersze: głębia łamanego tabu, niemal do krwi odzieranego i roztrząsanego w pojedynczych olśnieniach. Trafiamy do istoty AltissimumAbiectum. Dochodzi do rozszczepienia na dwie aktywności, które dążyły w sobie do zakończenia pewnego etapu. Być może procesu. Fenomenalnie oddane napięcie…"

Małgorzata Południak, Entre Nous



Karol Samsel – poeta milknący. AltissimumAbiectum powstało właśnie z tego powodu: aby oddalić punkt milczenia. Z czasem jednak książka przerodziła się w projekt intymny i wyjątkowy. Opowiadając historię Krzysztofa Schodowskiego, Samsel chciał stać się jego stenotypistą, tłumaczem, komentatorem. Ekfraza zaś w końcu miała przekroczyć ramy obrazu. Poprzednie tomy poety: Manetekefar (2009) i Dormitoria (2011) były narracjami autorskimi, historią kalejdoskopową opowiadaną z wielu perspektyw. AltissimumAbiectum ma dwa skrzydła: pierwszym z nich jest to, co Najwyższe, drugim – to, co Odrzucone. Wiersze Samsela zostały przetłumaczone na języki bułgarski i serbski. Swój doktorat na Wydziale Polonistyki UW poeta poświęcił zbliżeniu dzieł Cypriana Norwida i Josepha Conrada do siebie. Jako krytyk literacki autor AltissimumAbiectum publikował studia na temat poezji najnowszej m. in. w „Wyspie”, „Tekstualiach”, „Wakacie” i „Literacjach”. Samsel jest laureatem nagrody im. Władysława Broniewskiego.



Krzysztof Schodowski – pragnie. Co więcej, rozumie, że z pragnienia rodzą się jego prace. Nie powstrzymuje tego ruchu. Nie zatrzymywał również biegu AltissimumAbiectum, które stało się dla niego zamknięciem pewnego etapu twórczego, a nawet – swego rodzaju katharsis. W czasie pisania tomu szczególnie silnie oddziałała na niego literatura. Schodowski postanowił, że napisze dziennik. Zaczął czytać listy Franza Kafki do ojca, a także przemyślać na nowo losy Camille Claudel oraz Vincenta van Gogha. Jest melancholikiem i outsiderem – w sztuce poszukuje introspekcji, wglądu w dramat przeżycia, w anatomię emocji. Z tych obserwacji narodził się m. in. cykl grafik pt. Twarze. Współtwórca grupy artystycznej Artpub, uczestnik wielu ogólnopolskich wystaw w Warszawie, Olsztynie, Łodzi i Koszalinie. Mógłby powtórzyć za Jodi Picoult: „Każdy samotnik próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi”

Premiera AltissimumAbiectum
w Zaułku Wydawniczym Pomyłka:
23 marca 2012, Szczecin.

___________________________________

Okładka i fotografie: Mariusz Syperek.

Wednesday, February 8, 2012

bez kultury



Najwyższy czas, aby zdradzić, czyim jestem synem. Choć już z pewnością zbyt późno na to, aby określać siebie jakimś imieniem. Jestem bohaterem Finnegans Wake Jamesa Joyce’a i swoją postawą zaprzeczam, a zarazem rozwijam tezę Girardowską. Pragnę wewnątrz rozbitego trójkąta – jestem pragnącym bez pragnienia. Na miejscu upragnionego stanął mój Mediator. Rozsadzona figura przerodziła się w linię prostą – nie sposób tym samym, abym nie szedł w jego kierunku. Mogę mnożyć pokonywane zaułki, a nawet kryć się w labiryntach, ale wszyscy i tak mówić będą jedno – on pragnie Mediatora. Patrzcie, jak wybiega mu na spotkanie.

Śmierć trójkąta

Friday, February 3, 2012

Amherst



panie.

oto wiersz emily dickinson.
między mną a nim przepływa
transport kobiet.

dlatego proszę.

módlmy się skrwawiona
halko i biustonoszu.

mówmy szeptem ramiączek
odgryzanych w słońcu.

kwilmy.

jeszcze nie nadszedł czas
ścierwa. na łóżkach
simmlerowskich

ani grudki ziemi.

3.02.2012