Tuesday, April 3, 2012

Keats



Wojciechowi J. Pawłowskiemu

diana rozwiązuje węzełek na piersi.
ścięty platan osuwa się z sykiem
wersu rozprowadzającego tłuszcz
w glinianej soczewce. naprowadź

mnie, boginko krotochwilo,
jak psa węszącego krew.
przyzwij ważkę i kosa,
gdyż wreszcie rodzę

niepokój:

dłonie wyją
znad stoków.

dłonie wyją
przed lustrem.

Hanwell, 3.04.2012 r.

No comments: