Wednesday, January 30, 2013

Gody




Boetos, Chłopiec z gęsią


Marcinowi Niewirowiczowi

W miasteczku moich pragnień
unita znalazł jelito oceanu.

*
* *

Usprawiedliwiałem się, że
ono nie ode mnie, to jakaś
macherka – czyjś pański
łeb albo boży spichlerz.

Moje były wiersze: w miasteczku
pragnień nie stwarzałem rzek,
anielskich hodowli, nie chciałem
zstąp duchu i odnów, i odnów.

Pierś była utuczona
na paśmie ukośnym:
jaskółka w tornadzie,

a odstawiony oskard,
penis? Pen chleba.

30.01.2013

Thursday, January 3, 2013

Z Lascaux

Krzysztof Schodowski, Nieobecność I

1

boga, którego istnienie wykazałeś, pawle
florenski, wyobrażałem sobie niemal
od początku. przyjaciół zapewniałem,
że nie był substancją, lecz migdałem

2

jednego wylewu, kto wie – może wrostką
w rzeźbniku albo tangiem na akropolu?
teraz jednak powiedz jasno: który z nas,
pawle, mógłby być śpiewem, śpiewem

3


z lascaux? wszyscyśmy kolędką, kolędką
rozrodu dosuniętą do pieśni o narodzeniu
pańskim. żaden z nas widunem ani żaden
słowikiem, miękką wełną życia. dlatego

4


umrę, pawle: mój gnój po świętym gaju
żuraw rozniesie jak brunatną mąkę.


Charleville Lios na Ri, 3.01.2013