1
Czy
mógłbym pisać po narkotyku? Rzecz
w
tym, że słowo przerasta wszystkie swo-
je
fluidy, nawet wtedy gdy płynem jak gę-
stym
snem zostało wypełnione od środka.
2
Czy
mógłbym śpiewać po gorzkim alkalo-
idzie?
Rzecz w tym, że Vendal Retard plą-
cze
język jak najpośledniejszy opiat, na co
mi
niedokończone opowiadanie w śniegu?
3
Ani
tu – ani tam. Z kilkoma synonimami
diabła
i jedną rogatą sferą Alexandra wio-
dącą
po swoich zabłoconych śladach od
burzy
majowej do wrześniowej śnieżycy.
4
Czy
mógłbym pisać po narkotyku? Rzecz
i
w tym, że bezbarwny, błyszczący słupek
kilku
izometrycznych zestawień, o którym
mówisz:
„strofa”, nie idzie w proch z dnia
*
na
dzień.
5
Czy
mógłbym śpiewać po gorzkim alkalo-
idzie?
Rzecz i w tym, że ciskany głową o
krawędź
basenu (a poeta-prorok we mnie
ubija aż na pył głowę poecie-koneserowi)
&
nie
rozprószę jabłka
z nieartykułowalnej
*
jabłoni.
3.10.2017
2 comments:
piekne
Pytanie - narkotyk, slowa potega silniejsza niz odurzenie. Pytanie - alkohol, bez-slowie bez-porzadek. Ponawiasz pytanie - przywiazania do formy nawet narkotyk nie oddali, chociaz bezbarwna, czy nic nie znaczy?
A zatem artykulowanie - powrot bez przesadnego wypelnienia, bez przesadnej formy - bez narkotyku, bez alkoholu, choc obraz wyartykulowany byc musi - konserwator, prorok,prorok -konserwator. Slowa nazywaja tez odplynac, odurzyc
Post a Comment