Spojrzeć w górę i zwrócić się do ciebie.
Oto, z czego jestem stworzony. Od
pierwszego do ostatniego tomiku.
„Pobłogosław moje małe ręce,
przeklnij moje małe ręce”.
Jedno czy drugie, świecka
apostrofa – najtańszy
komunikat, monotonny
wokatyw. „Błogosław mi
pracę”, „błogosław mi
mowę”, „błogosław mi
pismo”, „błogosław mi
nogi”. Świecka apostrofa,
świecka dopalona. Pan
wyrzutnią moją,
język trampoliną,
wiersz moim
Jonestown.
Dziewięćset małych rąk
wycina z tego wiersza
czterysta osiemdziesiąt
liter i układa na trawie.
16.02.2015
No comments:
Post a Comment