51
Zakwitają
bratki. Rozwielitka w pakamerze słyszy
w
fotelu magazynowym suw dopiero co włączone-
go
dźwigu. Zza ścian magazynu dźwięk dudnienia
i
tokowania na przemian. Tak, przyznaję się do te-
go,
dziś – 3 maja 2017 roku postrzegam siebie jak
duchowego
banitę. Lecz któż by pomyślał. I któż
by
jeszcze w 2017 roku zaprorokował to, że mała
dziewczynka
wołana Julia Kristeva dorastająca w
Bułgarii
lat 40., rozpowije się we wszechmocną
kobietę,
w historię literatury XXII wieku – i że ja
52
będę
Romeem. Że na starość – tak jak Abraham
biblijną
Sarę, zapłodni ją Polak z Mazowsza. Że
w
2020 roku zabiję Philippe’a Sollersa, ażeby ją,
niespełna
osiemdziesięcioletnią poślubić. Wydać
nowe
pokolenie literackiemu Izraelowi. Mój Pa-
kameron.
Pakameron mojego życia. Sollers sta-
nie
się w tej opowieści centralnym ogniwem so-
koła,
tak jak Emily Dickinson Tereską od Dzie-
ciątka
Jezus amerykańskiej poezji, Elizabeth Bi-
shop
Teresą od Krzyża, a Robert Lowell Janem
53
od
Krzyża. Co do mnie, zakwitają bratki. Będę
nosił
na swoich piersiach medalik z podobizną
Rafała
Wojaczka jako Karoliny Kózkówny. A
gdy
nadejdzie lato, wypełniony nowokainą po
brzegi,
cadillakiem swojego ostatniego zbioru
wierszy
Jonestown pokażę Wam Alaskę całej
literackiej
telekrainy. A niewielu tam dociera.
A
serce gore, jako w starych, bandyckich cza-
sach
fukającego Boga. Akwizytor. Owoc sek-
su
inkwizytora z pierwszą literą alfabetu. A
54
zresztą
– Wojaczek. W dzieciństwie skojarzył
mi
się z jakąś bałtycką baśnią o wojaku i diab-
le.
Tak niestety już pozostało. Wojaczek zda-
wał
się rozdwojony, pisał nawet i z biglem, a
był
Wojaczkiem Szwejkiem, miglancem-bru-
natnym
nazwiskiem. A kim jestem ja? Samse-
lem Zabłockim na mydle? Kwintesencją męs-
kiej
antykoncepcji (jałowe biuro i ciało, jało-
we
aplikacje, niezestalony pasek kilku bez-
głośnych
idei). Oddział niezdetaszowany i
55
niemnożący
się. Kwitną pietruszka i koper,
tlenione
wąsiki dum polnych, nocek i pola-
tucha
wylatują z kryjówek. Zielone pasem-
ka
planety gasną wraz z przyjściem nocy.
Kristeva
rani się w palec, a bratek w moich
jelitach
pęcznieje w zimną Śnieżkę. A róża
w
moim żołądku odpływa w napój cienisty.
Wszystko
w Tobie i naraz dla Ciebie. Tłu-
mienność,
na oparzeliskach zapobiegliwość,
nieroztargniona
przezorność. Wynosisz się
56 ½
nagle
z kraju i powracasz do niego z kala-
repą
kosmosu, dynią teologii, pestkami po-
ezji
i prozy, marchewką starej muzyki. Za-
kwitają
buraki, czepek Semiramidy obrasta
*
uprawnym
meszkiem
i
wrasta od dołu: dra-
żetka.
3.05.2017
1 comment:
Casino Game For Sale by Hoyle - Filmfile Europe
› casino-games › casino-games › casino-games › casino-games Casino Game worrione for sale by ventureberg.com/ Hoyle on Filmfile Europe. filmfileeurope.com Free shipping for most countries, 출장안마 no download required. Check the deals septcasino we have.
Post a Comment