Dalekich dróg, moja miłości. Nieś wysoko swój sztandar,
miecz przeciwko złym czasom i przeciw
niepowodzeniom.
Dalekich dróg, Elizabeth Costello. Przetrwaj, to
wystarczy.
Publikuj jak najwięcej, laminuj czystopisy, powierz
kłótnie
agentom.
Dalekich dróg, programie ITER. Nim Nowy Rok
nadejdzie,
a przyjdzie jak złodziej w nocy, a przyjdzie jak
ryba-wilk,
powiel, zmnóż, fortyfikuj Elizabeth Costello. Łożę laptop
do klatki, wypełniam sianem po brzegi. W nędznej
szopie
ugodzony.
Dalekich dróg, Elizabeth Costello. Przyjmij
pozdrowienie sto-
jącego na klatce z laptopem pod stopami. Jeniec
gwiazd dwu-
nastu. Sufler Twojej niewoli i hipis o twarzy
dziecka. Pacholę,
Pachorę, Pacholerę. Dalekich dróg, moja miłości. Obfitych
a-
becadeł,
*
wątku zaczarowany. Oto ja, którym cię zawiódł. Wytwórnia
narodu polskiego. Cętkowany pilnik na Twoje srokate
serce.
24-25.12.2015
No comments:
Post a Comment