Przebacz mi, Panie, moje dzieciństwo. Przebacz
mi fantazję o śmierci Chrystusa, z
której porodzi-
łem moją literaturę. Przebacz mi fantazję
o śmier-
ci chłopców w moim wieku, z której
porodziłem
moją plastykę, mój szkic ołówkiem i studia
węg-
lem. Ja wiem: tylko parafilia, prawdziwa
parafilia
zmienia jamb w pneumatoidę. Ja zawsze pamiętam:
nie ja przyniosłem Polakom wers
pneumatyczny, to
Polacy przynieśli mnie wersowi
pneumatycznemu,
to polscy wersolodzy: Maria Dłuska,
Maria Renata
Mayenowa, Adam Kulawik przynieśli mnie polskim
pneumatologom: Michałowi Bajorowi, Jerzemu Stu-
hrowi, Grażynie Szapołowskiej, a ci mnie obrzezali,
ci
obrzezali mnie, pozbawili srebrnego
ogniwa, pierwszego
własnego tekst-krążka. Fraszka
frazeologia, fraza frasz-
keologia – szepnął Bruno porażony. Szepnąłem
i ja, a-
żebyś mi przebaczył. Tylko karle kina wykształcą
Arle-
kina. Wykształciły i mnie. Poker jest mi
jak pokarm, a
przeker jest mi jak przekarm. Obrastająca
lnem płyta
z wierszami Julii Hartwig gnie się pod moim
uciskiem.
Ciepłe, głoskowe sezony. Bicie
kasków o ziemię. Żwirowanie
epoki po zabagrowaniu ery.
19.07.2016
No comments:
Post a Comment