Twoje posłannictwo?
1
Żyć
tak, aby w niczym Tobie się nie przypodobać.
Bo
w przeciwnym razie – pociągnie mnie za sobą
Twój
złoty potok, dopłynę do wysp dalekich i po-
rzucę
dobry rożek makowy gwary na rzecz chleba
2
krojonego,
chleba krojonego neosemantyzmu. A
swoją
drogą jak żywi się taki seksualny Hamlet,
jak Ty? – zapytała mnie na środku ulicy, stworzo-
na,
aby być kochaną i czytać, jowialna, wybucha-
3
jąca
śmiechem raz po raz, odkrywająca przy tym
zęby
podobne do zębów Rousseau. Żyć tak, aby
w
niczym się Tobie nie przypodobać. Zobaczyć
w
agonii przestraszonego kundla Roztrzepane o
4
zmierzchu,
gotycką Rzeczpospolitą, Rzeczpos-
politą Nocą wiszącą na latarni. Moje posłannic-
two?
Wizja kraju jako hotelu, gdy na równinie
grad.
Tu jest Hamlet, tu będzie Polska – tłuma-
5
czę
jej bardzo cierpliwie, nieskładanym
oddechem
pokazując na łono. Ustawia-
jąc
palce w obrót krwawego zegara za
*
cienką
bielizny pokrywą.
6.12.2016
2 comments:
Bardzo ładnie.
Bardzo ładnie.
Post a Comment