Saturday, December 10, 2011

Abiectum (7)


w hołdzie tobie,
który tu pozostałeś
najdłuższe rozmowy świata
i jego najciemniejsze noce.

– cały ten ferwor wokół sekretów:
parabole, refleksy, przewracanie
ciał –

nieszczęsne ochędóstwo.
liryczne hic est nihil.

będziesz łaknął i pragnął,
a ja wskażę studnię i pokarm.
kiedy się wzmocnisz, nazwę cię
swoim ojcem. już zrozumiałeś:

splendor umiera. któż może
wiedzieć, co żyje dłużej:
dolmen czy sprzączka
nad otokiem czapki.

stąd wielka wędrówka
tysięcy mężczyzn
przeprawiających się
przez zabite rzeki.

– zabij mnie ojcze.

bóg powiedział:
paroksyzm.
drzewo krzyknęło:
natychmiast –

10.12.2011

Krzysztof Schodowski, "Przemijanie"

No comments: