spójrz proszę: dzień ma się
już ku zachodowi, a pustą
część mieszkania oświetla
wreszcie snop drżącego
światła. czas metamorfozy
jest bardzo krótki, ojcze.
wiedz, że zawstydziłbyś
mnie, ukazując mi swoją
przemianę. pomyślałbym:
oto nagość, nic jej nie
poruszy ani nie wzniesie.
wybiegłbym na ulicę,
plącząc języki świata.
mówiłbym rodzinom:
odrażające,
odrażające.
13.12.2011Krzysztof Schodowski, "Twarze: 6"
No comments:
Post a Comment